Protokoły V kadencji 

data publikacji: 07-02-2008 | 15:00data ostatniej modyfikacji: 23-10-2008 | 07:49
Protokół Nr XVI/2008 z sesji Rady Miejskiej w Głogowie Małopolskim odbytej w dniu 16 stycznia 2008r

P R O T O K Ó Ł  Nr XVI/2008

 

z sesji Rady Miejskiej w Głogowie Małopolskim odbytej w dniu 16 stycznia 2008r w sali nr 1 Gminnego Domu Kultury i Biblioteka w Głogowie Młp. (ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego).

 

 

            Na ustawowy skład Rady wynosi 15 Radnych, stwierdzam, że w sesji uczestniczy 12 Radnych, a więc quorum jest, proszę państwa minęła godzina 13-sta, rozpoczynamy XVI sesję Rady Miejskiej w Głogowie Młp., pan Radny Ślęzak usprawiedliwił się, niestety nic nie wiem o panu Radnym Selwie i Radnym Syczu, jeszcze może się zjawią. Witam Radnych,

Z-cę burmistrza, Sekretarza, Panią Skarbnik, zaproszonych gości.

(lista obecności stanowi załącznik nr.1 do protokołu)

 

 

W sesji uczestniczyli :

 

1. Pan mgr inż. Kazimierz Rokita   - Burmistrz Głogowa Małopolskiego

2. Pan mgr Antoni Jeż                     - Zastępca Burmistrza Głogowa Młp.

3. Pan Jan Surowiec                        - Sekretarz Gminy

4. Pani Lucyna Alberska                   - Skarbnik Gminy

5. Pan Jerzy Mazur                          - Kierownik Z-du ZGKiM

5. Pan Sławomir Jamróz                 - Kierownik Posterunku Policji

6. Pan Władysław Kretowicz          -  p.o. kierownika GK UM

7. Pan Kazimierz Kłeczek               - Kierownik Referatu I UM

8. Pani Agnieszka Szeliga               - Kierownik Ośrodka Sportu i Rekreacji

9. Pani Elżbieta Kotowicz               - Dyrektor GDKiB

10. Pan Lesław Padwiński                - Komendant MG OSP

11. Pani Monika Ziaja                     - Radca prawny UM

12. Pani Maria Wilk                         - Przewodnicząca MG KGW

13. Pan Zygmunt Rusznica                - Członek Podkarpackiej Izby Rolniczej

14. Pan Zbigniew Micał                    - Radny Rady Powiatu

(lista obecności stanowi zał. 2 do protokołu)

 

12. Sołtysi niebędący Radnymi

(lista obecności stanowi zał. nr 3 do protokołu)

 

Ad. 1

Przyjęcie porządku obrad

 

Pan Karol Kamler – Przechodzi do punktu pierwszego porządku obrad, miały być dodatkowe uchwały, o które prosił pan Starosta, ale nie udało się ich przygotować, wrócą prawdopodobnie na sesję 31 stycznia, będzie to sesja budżetowa, 10 dni przed sesją jest ustawowy termin, aby państwo otrzymali projekt uchwały budżetowej, najpóźniej otrzymacie państwo we wtorek. Otrzymałem pismo z Radnych Klubu PiS-u z prośbą o uzupełnienie porządku obrad o dyskusję, jednak materiały były już wysyłane, część z państwa sobie już odebrała, dlatego nie umieściłem tego w porządku obrad i aby zadośćuczynić prośbie sześciu Radnych, proszę, aby temat dotyczący funduszu sołeckiego, aby debata na ten temat była jako dodatkowy punkt po uchwałach. Czy tak przedstawiający się porządek obrad wraz z tym dodanym punktem, o który prosi pan Sycz, pan Baj, pan Selwa, pani Drzał, pan Pado, czy ktoś ma jakieś uwagi, propozycje, do tak wyglądającego porządku obrad. Poddam pod głosowanie. Kto za przyjęciem tak poprawionego porządku obrad?

Stwierdzam, że Rada przyjęła jednogłośnie porządek XVI sesji Rady Miejskiej.

 

Ad. 2

Przyjęcie protokołu z XV sesji Rady Miejskiej

 

Pan Karol Kamler – przystępujemy do przyjęcia protokołu z poprzedniej XV sesji Rady Miejskiej.

Czy ktoś z państwa Radnych ma jakieś zastrzeżenia?

Nie ma, przystępujemy do głosowania, kto jest za przyjęciem protokołu z XV sesji Rady Miejskiej.

Stwierdzam, że Rada przyjęła jednogłośnie protokół z XV sesji.

 

Ad. 3

Sprawozdanie burmistrza z prac wykonanych pomiędzy sesjami.

 

Pan Karol Kamler – niestety Burmistrza Rokity nie ma dziś, ale informację przedstawi pan Antoni Jeż – zastępca burmistrza.

 

Zastępca Burmistrza Antoni Jeż - od ostatniej sesji zostało wydanych 19 zarządzeń, które dotyczyły  przeznaczenia do wydzierżawienia nieruchomości gruntowej położonej w Woli Cichej, przeznaczenia do wydzierżawienia nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy Głogów, sprzedaży nieruchomości stanowiącej własność gminy Głogów Małopolski, ustalenia pogotowia kasowego, zatwierdzenia kalkulacji kosztów przygotowania i podania posiłków w stołówkach w szkołach dla których Gmina Głogów Małopolski jest organem prowadzącym, ustalenia szczegółowych stawek opłat za usługi w zakresie usuwania i unieszkodliwiania odpadów komunalnych świadczonych przez ZGKiM w Głogowie Młp., przyjęcia regulaminu udzielenia pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów, oraz art.  90c ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2004r o zmianie  ustawy o  systemie oświaty oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, sytuacja taka, że przyjęliśmy 4% kwoty dostępnej na zasiłki losowe i pomoc materialną, a pozostała kwota podzielona na cały okres roku szkolnego, nieskorzystania z prawa pierwokupu nieruchomości, zatwierdzenia protokołu z posiedzenia komisji oceniającej oferty na konkursy na realizację zadań publicznych 2007 r. z budżetu Gminy Głogów Małopolski, powołania komisji do przyjęcia nieruchomości zabudowanej budynkiem, ogłoszenia konkursu na powierzenie lub wsparcie przez Gminę Głogów Małopolski realizacji zadań publicznych z zakresu upowszechnianiu kultury oraz kultury fizycznej i sportu w 2008 r., przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Gminy Głogów Małopolski w przedmiocie zmiany granic Gminy Głogów Małopolski, zgody na nieodpłatne pozyskanie drewna z lasu komunalnego w Lipiu, powołania komisji przetargowej do przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie lub oddawanie w użytkowanie wieczyste, najem i dzierżawę nieruchomości, pobierania, zapłaty i zwrotu opłaty skarbowej, zmian w budżecie gminy na 2007 rok.

Chcę poinformować, że skierowaliśmy do SSE do Mielca o wszczęcie postępowania przetargowego na dwa kompleksy, przetarg ok. 15-30 marca, są dwie firmy, które przystąpią do postępowania przetargowego to PlastSystem chce zatrudnić 30 osób, zajmują się produkcją opakowań, i druga firma Janko, która chce zatrudnić 90 osób, wartość inwestycji 8 mln złotych, zajmuje się produkcją opakowań foliowych – wczoraj odbyło się otwarcie ofert na uzbrojenie naszego terenu S2, złożyła ofertę tylko Inżynieria Rzeszów, termin wykonania to koniec czerwca br. W tym czasie odbyło się 4 spotkania z kierownikami referatów i jednostek podległych, przygotowujemy się do RPO, aby składać wniosek na kanalizację Budy Głog. wraz z zadaniem rozbudowa oczyszczalni ścieków w Głogowie – nowatorskie rozwiązania, pozostałe rzeczy to sprawy bieżące, wykonane zostały dalsze prace przy odwiertach, połączone kolektory i pompy ciepła na 15 lutego zaplanowane uruchomienie, zakończono montaż powietrznych pomp ciepła, wykonywanie sond głębinowych, zakończono częściowy remont budynku „pod Arkadami”, wykonano oświetlenie Przewrotne – centrum, Przewrotne – Studzieniec, Pogwizdów Stary, zakończono roboty ziemne pod zaplecze sportowe w Przewrotnem, ogłoszono przetarg na dostawę kamienia (3.000 t), trwa posypywanie nawierzchni, odśnieżanie ulic gminy.

 

Ad. 4

Podjęcie uchwał .

 

Pan Karol Kamler – przechodzimy do uchwał, pierwsza i najważniejsza, przez którą zwołana dzisiejsza sesja: w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej zmiany granic Gminy Głogów Małopolski

 

1)       Projekt uchwały w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej zmiany granic Gminy Głogów Małopolski

Projekt uchwały przedstawił Z-ca burmistrza

(tekst uchwały stanowi zał. nr  4  do protokołu).

 

Z-ca burmistrza  – czyta uchwałę

 

Pan Karol Kamler – dziękuję za przedstawienie uchwały, czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie tej uchwały?

 

Pan Paweł Baj – ja chciałem tylko powiedzieć o działaniach, jakie przeprowadziliśmy z Radą Sołecką, jakie pojęliśmy w Budach Głog. – pozwólcie państwo, że odczytam:

”Uprzejmie informujemy, iż w trakcie przeprowadzania ankiety gminnej na terenie Sołectwa Budy Głogowskie w sprawie poszerzenia granic Miasta Rzeszowa o Sołectwo Miłocin z Gminy Głogów Młp. Rada Sołecka, wspólnie z Radnym Gminnym podjęła działania zmierzające do dodatkowego przebadania Mieszkańców Bud Głogowskich pod kątem celu i przeznaczenia budynku po byłej szkole numer 2 w Budach.

W ten sposób, wykorzystując społeczną pracę ankieterów i przy ich pełnym poparciu dla naszych działań, zaangażowaniu i rzetelności, przebadaliśmy łącznie 378 rodzin. W ankiecie prosiliśmy o odpowiedź na jedno pytanie:

Czy jesteś za przeznaczeniem budynku po byłej szkole nr 2 w Budach Głogowskich na:

a)                  mieszkania socjalne

b)         inne cele społeczne

W wyniku uzyskanych odpowiedzi 371 rodzin powiedziało tak: dla innych celów społecznych i tylko 7 rodzin odpowiedziało tak na pierwsze pytanie. Tym samym Mieszkańcy Bud po raz kolejny wyraźnie opowiedzieli się przeciw tworzeniu mieszkań socjalnych w tym budynku.

Problem związany z przeznaczeniem budynku odżywa, co jakiś czas i jak na razie nie znajduje sensownego rozwiązania. W obecnej chwili, przy tak jednoznacznym opowiedzeniu się Mieszkańców przeciwko tworzeniu w tym miejscu mieszkań socjalnych, prosimy o pilne rozważenie innego przeznaczenia i zagospodarowania tegoż obiektu.”

 

To tyle Rada sołecka korzystając z tego, że chodzi się po domach, podjęła lokalną inicjatywę, podeszło się do tego rzetelnie, uznajemy wyniki referendum gminnego i uznajemy też te wyniki, na ręce przewodniczącego składam to pismo.

 

Pan Karol Kamler – przypominam, że jesteśmy w punkcie podjecie uchwał, ja chciałbym w imieniu swoim i burmistrza serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy społecznie przyłączyli się do przeprowadzenia konsultacji na trenie gminy i przeprowadzenia głosowania w Miłocinie, udało się w Miłocinie dotrzeć do połowy mieszkańców, to nie była prosta sprawa, sam chodziłem, dziękuję państwu Radnym, prawie wszystkim Sołtysowi, wiem, że przy tej społecznej funkcji wysłucha się też innych rzeczy, dlatego jeszcze raz dziękuję, podjęliśmy taką decyzję, na przyszłość nauczka, aby zaangażować w to większą grupę ludzi, bo wąska grupa ludzi pochłania znacznie więcej czasu.

 

Pan Janusz Skalski – ja myślę, że temat Miłocina będzie wracał jak bumerang, należałoby poczynić teraz wszelkie starania i wracając do ostatniej sesji i do stanowiska Wysokiej Rady, bo taka polityka pana Ferenca rabunkowa będzie dalej prowadzona, część Miłocina się podzieliło pewno, do końca nie zostali przekonani wszyscy mieszkańcy czy tak chętnie chca iść do Rzeszowa, nasuwa się jeszcze jedno pytanie – chodzi o Polam, czy by nie wyłączyć go z Miłocin te tereny, pewno proces byłby długi i skomplikowany, ale myślę żeby równolegle pracować nad tym stanowiskiem Rady, aby znalazło to odzwierciedlenie w prawie, chciałem podziękować Radzie i wszystkim, którzy chcieli pomóc Radzie Osiedla w przeprowadzeniu konsultacji.

 

Pan Karol Kamler – gdyby się dało obszar po byłym Polamie jeśli by się dało wyłączyć, zawsze się mówiło że Polam to w Pogwizdowie Nowym, a w rzeczywistości Polam jest w Miłocinie, gdyby w granicach Rzeszowa to największy uszczerbek dla Głogowa, tam masa firm. Myślę, że każdego z nas nie trzeba przekonywać, tłumaczyć nikomu, że bronimy to co tam włożyliśmy przez długie lata, to byłby olbrzymi ubytek w dochodach gminy, naprawione drogi, całe uzbrojenie, kiedyś tam się robiło, najpierw tam się robiło, całe południe, a później żeby północ korzystała z południa gminy, a kanalizacji do tej pory nie mają na północy, to jeden z argumentów, że nie godzimy się na to aby Miłocin był przyłączony do Rzeszowa, który po raz drugi występuje o to.

 

Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały nr XVI/ 138 /2008 w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej zmiany granic Gminy Głogów Małopolski

Uchwała została przyjęta w wersji przedstawionej.

Za przyjęciem uchwały głosowało 12 Radnych – U C H W A Ł A  Nr XVI/ 138 /2008

 

Pan Zbigniew Micał – chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim państwu, którzy zaangażowali się w zbieranie podpisów, Radnym, KGW, OSP, wszystkim, którzy chodzili i pukali i zbierali te głosy, aby Miłocin pozostał w gminie Głogów Młp. Mi jako sołtysowi ciężko rozmawiać na ten temat, społeczność Miłocina jest podzielona, społeczność raz dzieli się tak, że chcą raz, że nie chcą, 3 lata temu chcieli zostać w gminie Głogów, teraz jest inaczej, chcą do miasta, czy będzie lepiej trudno powiedzieć, ale zwracam się do Burmistrzów, że gdyby Miłocin pozostał, żeby nie było dalszej procedury poszerzenia Rzeszowa, nikt nie będzie inwestował w coś, co może stracić, dlatego wszystkie sprawy, które będą przekazywane panu Prezydentowi czy dalej do ministerstwa żeby to było na konkretnych zasadach, proszę się opierać na zdrowych zasadach, żeby to było na zasadzie jakieś rekompensaty, i jeszcze raz Dziękuję za pracę na rzecz Miłocina.

 

Pan Karol Kamler – stanowisko Rady było takie, wysłaliśmy do Wojewody, do Ministerstwa, do Komisji Sejmowej, do posłów woj. Podkarpackiego, do dziś nie przyszła żadna odpowiedź.

 

2)       Projekt uchwały w sprawie zmiany w części Uchwały Rady Miejskiej w Głogowie Młp. Nr XV/134/2007 z dnia 28 grudnia 2007 r. w sprawie zasad korzystania ze stołówek w szkołach, dla których Gmina Głogów Małopolski jest organem prowadzącym

 

Projekt uchwały przedstawił Z-ca burmistrza

(tekst uchwały stanowi zał. nr  5  do protokołu).

 

Z-ca burmistrza  – czyta uchwałę, sytuacja jest tutaj tego typu że ze stołówki korzystają też osoby z Liceum, posiłki są refundowane przez opiekę z Kolbuszowej to uczniowie z Cmolasu i w tym momencie nikt nie mógłby z tego korzystać, a ten zapis pozwala korzystać uczniom ze stołówki.

 

Pan Karol Kamler – dziękuję za przedstawienie uchwały, czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie tej uchwały?

 

Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały nr XVI/ 139 / 2008 w sprawie zmiany w części Uchwały Rady Miejskiej w Głogowie Młp. Nr XV/134/2007 z dnia 28 grudnia 2007 r. w sprawie zasad korzystania ze stołówek w szkołach dla których Gmina Głogów Małopolski jest organem prowadzącym

Uchwała została przyjęta w wersji przedstawionej.

Za przyjęciem uchwały głosowało 12 Radnych – U C H W A Ł A  Nr XVI/139/2008

 

 

3)       Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie Porozumienia, pomiędzy Województwem Podkarpackim a Gminą Głogów Małopolski, dotyczącego wspólnego przygotowania i realizacji Projektu Systemu Elektronicznej Komunikacji dla Administracji Publicznej (SEKAP) w Województwie Podkarpackim

Projekt uchwały przedstawił Z-ca burmistrza

(tekst uchwały stanowi zał. nr  6  do protokołu).

 

Z-ca burmistrza  – czyta uchwałę, dwa zdania komentarza, jest to wspólny wniosek samorządu powiatu i gmin woj. podkarpackiego, aby utworzyć Projekt Systemu Elektronicznej Komunikacji dla Administracji Publicznej (SEKAP), chodzi tutaj o kontakt on-line, podpis elektroniczny, po naszej stronie to udział 15% kosztów, nasz wkład własny.

 

Pan Karol Kamler – dziękuję za przedstawienie uchwały, czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie tej uchwały?

 

Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały nr XVI/ 140 / 2008 w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie Porozumienia, pomiędzy Województwem Podkarpackim a Gminą Głogów Małopolski, dotyczącego wspólnego przygotowania i realizacji Projektu Systemu Elektronicznej Komunikacji dla Administracji Publicznej (SEKAP) w Województwie Podkarpackim

Uchwała została przyjęta w wersji przedstawionej.

Za przyjęciem uchwały głosowało 12 Radnych – U C H W A Ł A  Nr XVI/140/2008

 

Ad. 5

Dyskusja nt. funduszu sołeckiego

 

Pan Karol Kamler – teraz przejdziemy do kolejnego punktu porządku obrad, tego dodatkowego dodanego dzisiaj, dyskusji na temat funduszu sołeckiego, może któryś z panów Radnych wytłumaczy o co tutaj chodzi.

 

Pan Paweł Baj – przedstawił temat funduszu sołeckiego:

Panie Przewodniczący, Panie Burmistrzu Wysoka Rado!

Pomysł wprowadzenia w naszej gminie tzw. funduszu sołeckiego nie jest nowy. Radni, którzy w początkach lat 90. wypełniali swój mandat pamiętają jeszcze zasady jego funkcjonowania w praktyce. Trudno dzisiaj, z naszej perspektywy, jednoznacznie go oceniać. Były inne czasy, inne prawo, inna kultura samorządowej działalności. Niewątpliwie, była to odważna próba dania mieszkańcom realnego decydowania o wypełnianiu najważniejszych zadań.

I mimo wielu niedoróbek w funkcjonowaniu tamtego funduszu, wielu  sołtysów jak się dzisiaj z nimi rozmawia, o tamtym mechanizmie wypowiada się pozytywnie i widzi konieczność jego wprowadzenia dzisiaj.

Dzisiaj chcemy powrócić do tamtego pomysłu i uruchomić ten fundusz nie po to aby, jak to niektórzy mogą sądzić zrobić komuś na złość” ale po to aby dać sołtysom i społeczeństwu, które wypowiada się na w formie uchwał na Zebraniach Wiejskich, nowe narzędzie w osiąganiu społecznie najważniejszych celów.  Chcemy dać możliwości, które istnieją, ale są niewykorzystywane. 

Szanowni Państwo, pozwólcie, że pokrótce zaprezentuję Państwu jak ten mechanizm działa w innych gminach i jak mógłby z powodzeniem funkcjonować w Gminie Głogów Małopolski. 

Zacznę od podstawy prawnej.

Otóż § 11 Statutu naszej gminy stanowiący załącznik do Uchwały Nr VI/44/2007 Rady Miejskiej w Głogowie Małopolskim stanowi, iż jednostki pomocnicze gminy czyli sołectwa oraz osiedla Miasta Głogów, których łącznie jest 15, mogą prowadzić gospodarkę finansową w ramach budżetu Gminy. Jednostki te gospodarują samodzielnie środkami wydzielonymi do ich dyspozycji, przeznaczając te środki na realizację zadań spoczywających na tych jednostkach. W tym celu, corocznie Rada Gminy uchwala załącznik do uchwały budżetowej, określający te wydatki w układzie działów lub rozdziałów klasyfikacji budżetowej.  Jest to swego rodzaju plan rzeczowo – finansowy wydatków, które planujemy ponieść w ramach funduszu w danym roku. Jednostki pomocnicze, decydując o przeznaczeniu środków o których wyżej była mowa, są zobowiązane do przestrzegania podziału wynikającego z załącznika do budżetu Gminy.

Funkcjonowanie takiego funduszu, ze zrozumiałych względów, nie jest pozbawione kontroli. Sprawuje ją Skarbnik Gminy, który w tej sprawie przedkłada informacje Burmistrzowi. Ponadto jednostki pomocnicze na zasadach określonych w statutach tych jednostek, podlegają nadzorowi organów Gminy. 

Co to oznacza w praktyce. Ano tyle, że sami głosując zmiany w Statucie w dniu 28 marca 2007 r. zagłosowaliśmy za wprowadzeniem w życie tzw. funduszu sołeckiego. Stworzyliśmy podstawę prawną oraz określiliśmy zasady działania mechanizmu oraz kompetencje organu kontrolującego. Tym samym spełniliśmy wszystkie wymagane prawem przesłanki do wprowadzenia w go życie.

W praktyce wyglądałoby to mniej więcej tak:

Pod koniec każdego roku kalendarzowego czyli budżetowego, zbiera się w sołectwie zebranie wiejskie i decyduje jakie sprawy na terenie sołectwa są najpilniejsze do realizacji. Decyzja o wyborze takiej a nie innej sprawy poprzedzona jest dyskusją, a w razie potrzeby można zasięgnąć opinii merytorycznego pracownika z urzędu gminy lub pani skarbnik. Podczas dyskusji bardzo ważną sprawą jest aby burmistrz lub wyznaczona przez niego osoba na miejscu korygowała ewentualne oczywiste błędy. Np. nie można planować budowy chodnika w miejscu gdzie będzie za chwile robiona kanalizacja i będzie potrzeba prowadzenia prac ziemnych.

Dalej. Zebranie wiejskie podejmuje uchwałę większością głosów, decydując w kolejności jakie sprawy w danym roku mają być realizowane, bez określania ich szczegółowego kosztorysu. Następnie, tak podjętą uchwałę sołtys w ciągu 7 dni dostarcza burmistrzowi celem przygotowania szczegółowego harmonogramu wydatków z podziałem na poszczególne sołectwa. Burmistrz sam szacuje koszty proponowanych inwestycji i decyduje o ewentualnym stosowaniu ustawy o zamówieniach publicznych – w przypadku konieczności realizowania kilku takich samych inwestycji w kilku sołectwach.

Tak przygotowany harmonogram stanowi załącznik do uchwały budżetowej i jest głosowany razem z budżetem przez Radę Miejską. Następnie, po przegłosowaniu wchodzi w życie i jest realizowany przez sołtysa, który w tym celu korzysta z pomocy rady sołeckiej. Sołtys realizuje zadania zapisane w harmonogramie po kolei w podziale czasowym na kwartały. Wszystkie wydatki i płatności odbywają się w formie bezgotówkowej. To znaczy. Np. sołtys potrzebuje zakupić 5 ławek na przystanki, w tym celu udaje się do sklepu lub hurtowni i zamawia towar, odbiera fakturę wystawną na urząd gminy z terminem płatności 30 dni. Po opłaceniu przelewem faktury przez urząd, sołtys we własnym zakresie lub przy pomocy służb gminnych odbiera towar i montuje sprzęt. Sołtys nie otrzymuje pieniędzy do ręki, tak więc w razie niewykorzystania funduszu w danym roku jest możliwość szybkiego przesunięcia tych środków na inne ważne cele.

Tak działający fundusz pozwala usprawnić działania prowadzone na terenie gminy. Aktywizuje pracę sołtysów, którzy przestają być „statystami” przy prowadzonych działaniach a stają się rzeczywistymi inicjatorami i realizatorami woli swoich mieszkańców. Jestem przekonany, że sołtysów na to stać i świetnie dadzą sobie z tym radę. Nie raz udowodnili, iż potrafią dobrze zarządzać majątkiem komunalnym dbając np. o domy ludowe i inne obiekty. Mamy do nich zaufanie, zwiększamy im diety, powierzamy ważne nowe zadania. Teraz pozwólmy realnie załatwiać najpilniejsze sprawy mieszkańców.

A jak wygląda analiza finansowa takiego przedsięwzięcia. Otóż w różnych gminach stosowane są różne zasady. Najczęściej stosowana jest zasada proporcjonalności polegająca na mnożeniu określonej przez Radę Miejską kwoty przez liczbę mieszkańców. Np. ustalamy, że fundusz sołecki na jednego mieszkańca wyniesie 8 zł. mnożymy te kwotę przez liczbę mieszkańców danego sołectwa i to daje nam wysokość funduszu w danym sołectwie w danym roku. Dla przykładu w sołectwie Budy Głogowie jest ok. 1800 mieszkańców x 8 zł. = 14 400 zł. Dla całej gminy wysokość tego funduszu przy założeniu, że gmina liczy 18 tys. mieszkańców wyniesie 144 tys. zł.

Ktoś może zapytać czy to dużo? Owszem nie mało, ale wydaje mi się, że na gminę, której budżet liczy ponad 30 mln. niewiele.

Są również inne formy finansowania funduszu np. pochodzących głównie z udziałów we wpływach z podatków: rolnego, od nieruchomości i leśnego. Środki Funduszu maja być przeznaczone na inwestycje i rozwój lokalnej infrastruktury społeczno-gospodarczej na terenie sołectwa. W tym celu Rada Gminy określa stosowny algorytm.

W poprzedniej kadencji sejmu grupa posłów z Platformy Obywatelskiej zgłosiła projekt ustawy – o funduszu sołeckim. Pomysł nie został zrealizowany, być może posłowie wrócą do tego tematu. Jeśli tak się stanie, zostanie to podniesione do rangi ustawy i fundusz obligatoryjnie zacznie funkcjonować w każdej gminie.

Jest jeszcze jeden argument za wprowadzeniem funduszu sołeckiego. Praca sołtysów odciążą pana burmistrza od zajmowania się sprawami małymi, porządkowymi takimi jak np. papier toaletowy w domu ludowym, puszka farby na pomalowanie odrapanej ściany czy zakup ryzy papieru na spotkanie wiejskie. Te sprawy naprawdę z powodzeniem może i powinien realizować sołtys, pozostawiając cennym czas dla burmistrza, który musi podejmować decyzje strategiczne dotyczące przyszłości gminy i decydujące o jej rozwoju. Możliwość pozyskiwanie środków finansowych z UE w obecnej chwili jest absolutnym priorytetem, a zaniedbania w tej dziedzinie będą skutkowały cywilizacyjnym zapóźnienie w przyszłości. 

Sołtysi to godni zaufania partnerzy!

Nie bójmy się funduszu sołeckiego. To nieprawda, że jest on trudny i wprowadza wiele niepotrzebnego zamieszania. On tworzy podwaliny pod budżet zadaniowy, który i tak niebawem będzie musiał obowiązywać w każdej gminie. Także w naszej.

Nieprawda, że już był i się nie sprawdził. Został zlikwidowany bo wymagał wysiłku i zaangażowania wielu osób, które być może, do niego po prostu - po ludzku nie dojrzały.

Fundusz sołecki z powodzeniem na podobnych jak wyżej zaprezentowałem zasadach działa w sąsiednich gminach.

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. W obecnej chwili taki fundusz nie musi być wdrażany w każdym sołectwie na terenie naszej gminy. Dajmy szansę tym, którzy chcą taką formę zastosować u siebie. Nie zamykajmy im tej drogi skoro w statucie sami stworzyliśmy takie możliwości. Ale najważniejsze dla nas powinno być zdanie najbardziej zainteresowanych w tej sprawie czyli sołtysów. Pozwólmy im na ustosunkowanie się do naszych pomysłów. Dzięki za uwagę.”

 

Pan Karol Kamler – dziękuję, otwieram dyskusję

 

Pan Artur Bednarz – ponieważ pan Baj przedstawił już stanowisko, chciałem tylko powiedzieć, że popieram w całości stanowisko pana Baja, mam taki charakter pracy i wiem że podstawa prawna była zapisana, i był to martwy zapis, wiele gmin ma to zapisane i takie rozwiązania prawne, rozliczenie tego funduszu to jest tak, że musimy to być zgodnie z ustawą, nadzór nad gospodarka finansową ma pani Skarbnik, nie można zakładać że będą nadużycia i jakieś inne rzeczy, jest zresztą Komisja Rewizyjna Rady i może kontrolować, gdybyśmy przyjęli jako rada Osiedla plan finansowy to jest on dla nas też obowiązujący, są problemy z błahymi sprawami, nawet na jakieś spotkanie, i szkoda burmistrzowi zawracać głowę, a nadzór w takim przypadku jest od początku do końca, wszystko się uzgadnia w gminie, nawet od przysłowiowego papieru toaletowego, u nas Rada Osiedla chciałaby np. otworzyć stronę internetową, a to powinno być w rękach sołectwa, i teraz nakłada się czas, termin składania wniosków do UE, tym powinni się zająć pan burmistrz, pracownicy urzędu a sprawy małe to my moglibyśmy załatwiać, taka kwestia tablicy ogłoszeń, jedno pismo pisałem w czerwcu, drugie w październiku, i dalej nie ma tablic, kwestia znaków, przystanków, mam znak drogowy ponad 2 miesiące urwany, dyndał na wietrze, w końcu się zdenerwowałem i sam odkręciłem, nie wiem czy to brak woli, dla mnie najważniejsze jest aby można było załatwić te sprawy.

 

Burmistrz – dziękuję za troskę o moją pracę, ale w jaki sposób pan będzie naprawiał te znaki, czy jak postawi przystanek, zatrudni pan firmę i tak przyjdzie pan do Urzędu, zapytam o taki problem czy jest jakiś problem z zakupem papieru toaletowego? Kwestia jest ewentualnie wymiaru zakupów, ktoś chciał instalację elektryczną zrobić w czynie społecznym na jeden dom ludowy, ale zaproponował tyle kabla, że starczyłoby na pięć budynków, wszystkimi znakami pan Kocha się zajmuje, i jeśli są takie sytuacje to proszę tylko powiedzieć, a wtedy reagujemy, a kwestia tablic, na Niwie jest pewno z pięć i może nie trzeba ich dziesięć, bo kto pilnuje porządku na tych tablicach. Jak to prawnie rozwiązać, w jaki sposób zaliczkę przekazać można panu Sołtysowi, jeśli są pieniądze na utrzymanie domów ludowych i jest potrzeba to podpisuję i realizujemy. Myśmy zastanawiali się, czym może dysponować Rada Sołecka, jak to rozliczać, dopiero sprowadzaliście tą drogę nt. środków sportowych, każdą złotówkę trzeba rozliczyć, pokazać.

 

Pan Adam Rusin - Popieram zdanie pana Burmistrza, z jednej strony przekazanie takich funduszy do dyspozycji sołtysów, nie chcę nikogo posądzać, ale może rodzić znamiona nawet i korupcji, Sołtys może zlecić jakiś rachunek komuś, druga sprawa jak pan Baj sugerował przelicznik pod względem mieszkańców będą zdyskredytowani miejscowości o małej liczbie mieszkańców 500-600 osób, a np. 1000 mieszkańców różnice będą ogromne, a te fundusze mogą być przekazane inne rzeczy, na bieżące remonty, w każdej miejscowości te DL podobne i potrzeby mają wszędzie podobne. Może zajmiemy się jeszcze wykreśleniem tego punktu ze Statutu Gminy i tyle, jestem przeciwny wprowadzania tego funduszu sołeckiego.

 

Pan Karol Kamler – poproszę panią Skarbnik, pana Sekretarza o wyjaśnienia

 

Pani Skarbnik – na podstawie ustawy o samorządzie gminnym zgodnie z art. 60 za prawidłową gospodarkę finansową odpowiada burmistrz, i burmistrz ma wyłączne prawo dokonywania wydatków budżetowych, nikt więcej nie może dokonywać wydatków, tylko i wyłącznie burmistrz. Jeżeli chodzi o sołectwa można wyłączyć kwoty działami, rozdziałami, paragrafami, nie na sołectwo, i teraz, co z utrzymaniem domów ludowych, jaką kwotę przyjąć, każde jedno zadanie, utworzenie dróg, szkół, utrzymanie domów ludowych i wszystkie dodatkowe zadania, to wszystko na dział, rozdział, paragraf, w przypadku, jeżeli w ciągu roku w jednym sołectwie braknie środków na energię, to wtedy zapłacić z tej energii, które wyłączyć zadanie a które nie? Jeżeli chodzi o uchwalanie budżetu mamy przyjętą uchwałę o procedurze uchwalania budżetu nie ma w tej uchwale nic tam o tym.

 

Sekretarz – ja chciałem jeszcze dodać, jeżeli zebranie wiejskie, czy Rada sołecka wie ile ma pieniędzy do dyspozycji to może dzielić, ale małe miejscowości to mają mało, w pierwszej kolejności, co będzie realizowane, bo zapotrzebowań przez Rady Sołeckie na różne inwestycje jest bardzo dużo, część tych prac nie jest możliwa do wykonania, i tylko część jest umieszczana w budżecie. Sołtys idzie, kupuje sam, on musi najpierw uzgodnić to z panią Skarbnik, no bo jak nie ma tego w paragrafie, rozdziale że może kupić coś, to trzeba robić zmianę do uchwały budżetowej, a jak przyniesie fakturę, kto to opisze pod względem merytorycznym, Sołtys nie ma takich uprawnień i pracownik odpowiada i musi uwierzyć na słowo, że zakup ten jest celowy, czy jedzie w teren i sprawdza. U nas to funkcjonowało, ale nie zdawało to egzaminu, jednym brakowało inni mieli za dużo, z tego względu doszli Radni poprzedniej kadencji do tego, że zrezygnowano z tego, jedni mieli mniej, a reszta miała za dużo. W Głogowie były pieniądze i dodawało się do inwestycji, czy do drogi czy do chodnika, do oświetlenia, były różne sposoby podziału środków i różnie w budżecie i w uchwale Rady Sołeckiej. Z tego nic nie można na tzw. fundusz reprezentacyjny nie wolno wydać, bo nie są to środki na ten cel. O zapisie w statucie, była mowa o zapisie tutaj – taki zapis może być nic nie przeszkadza żeby on tam jest, nie trzeba go usuwać, a co do funduszu to jeszcze raz trzeba się zastanowić, u nas to nie zdało egzaminu sami Sołtysi zrezygnowali z tego i nie wiem, po co wracać do tego tematu.

 

Pan Karol Kamler – myśmy przerabiali ten temat, byłem przewodniczącym rady osiedla, potem Radnym, akurat był ten fundusz w Głogowie myśmy nie mogliśmy tego wydać, bo ciągle było zwiększenie środków, aby te małe miejscowości miały więcej, było 100 tysięcy na tamte czasy, nie mogliśmy wydać na drobne rzeczy, wydawaliśmy większą część już nawet na gaz wpłacaliśmy, żeby mieszkańcy płacili mniej, sołectwa mniejsze protestowały i zostało to zniesione. Ja nie wiem, jaka to była kwota np. dla Woli Cichej czy Zabajki, a w Głogowie wyszłoby ok. 40 tysięcy to poważna suma, co z tymi pieniędzmi Rada Osiedla Centrum by robiła, ja jestem zdecydowanie przeciwny temu, nie wracajmy do tego.

 

Burmistrz – przypomnijmy sobie, jakie były domy ludowe 3-4, 8 lat temu, były drewniane stoły, załamujące się, dziś przychodzicie jako nowi sołtysi trzeba coś zmienić, pomalować, szyldy na drzwiach, to są drobnostki już, dużo zrobione z tych większych rzeczy, wiadome szyldy do wymiany, i przychodzi pani sołtys z Bud i trzeba pomalować i ja mowie pan Padwiński znormatyzuje i kupuje farbę i maluje, i drugi przykład pan Baj życzył sobie porównać wydatki na Wysokiej i Budach dało się to, jest cisza, ale przyszedł z takim problemem, postawiliśmy przystanki ja widzę taką potrzebę, aby wybrukować te wszystkie przystanki, przyprowadził wykonawcę tylko spytałem - proszę dać cenę, to wychodzi trzy razy większa cena jak z przetargu.

 

Pan Janusz Niemiec – ja pamiętam ten fundusz, pan Burmistrz po Baraczku to przejął, 10 zł na głowę, u nas dom ludowy zaniedbany, i robiło się kuchnie i trzeba było pójść dalej do urzędu, podpisać zamówienie, jak nie to ekstra wyciągnąć swoje pieniądze i kupić, a dom ludowy nie był wpisany do KRS-u, co z tego, że część w czynie społecznym się zrobiło, kto zrobi kosztorys panu, a trzeba zrobić kosztorys, nie tak ze pan kupi farbę i koniec. Dla mnie to żadne ułatwienie ten fundusz, a takie 14 tysięcy na Budach to tylko kłopot na zebraniu, bo tam będą chcieć to, tam tamto.

 

Pan Paweł Baj – chciałbym wrócić do pani Skarbnik wątpliwości, wydaje mi się, że wyraźnie czytałem swoje wystąpienie, jeszcze raz powtórzę jak by to miało wyglądać, pod koniec roku odbywa się zebranie wiejskie, w którym mogą uczestniczyć pan Burmistrz, pani Skarbnik, na tym zebraniu ludzie ustalają rzeczy do realizacji najważniejsze, koryguje się to, aby w tej dostępnej kwocie się zmieścić, podejmują uchwałę i dostarcza do burmistrza w ciągu 7 dni zgodnie ze statutem i spływają takie uchwały z wszystkich sołectw i pani Skarbnik grupuje środki, i dzieli wtedy na paragrafy sobie, nie wiem, dlaczego to nie może funkcjonować u nas, to od odpowiedzialności Rady Sołeckiej i Sołtysa, od mieszkańców będzie zależało czy to będzie funkcjonowało, czy wie, czy nie wie, co ma robić. Dam przykład, na początku roku 2007 prosiliśmy o uzupełnienie ogrodzenia wokół parku, bardzo drobna praca, nie doczekaliśmy się niestety, przebicie telefonów z parteru do kuchni na piętro w domu ludowym, bo zdarzył się wypadek, zmarła osoba w domu ludowym, był problem bo biblioteka była zamknięta, zrobienie osłony - kurtyny w bibliotece żeby ochronić przed mrozem, i mamy zapisane to wszystko z panią Sołtys, i nie jest łatwo iść do burmistrza po raz kolejny po takie drobne rzeczy, sygnalizowaliśmy, aby zrobić parking przy DL, zakupiona jest już działka, zajeżdżają samochody, błoto i organizowane są różne imprezy dojście do DL utrudnione, sygnalizujemy to, ale co z tego jak za tym nie idzie działanie. W innych gminach jakoś to funkcjonuje i czemu u nas nie można tego spróbować. Owszem wymaga to nakładów i Radnych i Sołtysów i urzędników, mamy zapis w statucie, nie każde sołectwo musi do tego podchodzić, czemu nie zlecić pilotażowo w kilku sołectwach 3-4, tam gdzie chcą.

 

Pan Karol Kamler – najpierw musi być wola Rady aby podjąć taką decyzje czy nie.

 

Pan Marian Kowalczyk – Sołtys Rogoźnicy – ja jestem od 90 roku sołtysem, przerabiałem temat funduszu sołeckiego w całej nrozciągłości poprzez Burmistrza i Sekretarza, w Budach, Wysokiej, Przewrotnem i Głogowie nie wiedzieli, co robić, było tak dużo pieniędzy, a nawet jak sołtys ma te pieniądze to one fizycznie na dzień dzisiejszy są w gminie. Ja np. potrzebuję żarówki to dzwonię do sekretarza i przywozi mi nawet pracownik i wszystko przywozi na miejsce, i są załatwiane sprawy i inwestycje, i zgłaszam potrzeby, a inwestycje, to żadnych inwestycji nie zrobiono z tych funduszy np. chodnika, parkingu, bo pewno musiałbym iść po sponsorów, aby starczyło pieniędzy, jestem całkowicie przeciwny, będę oponował.

 

Pan Artur Bednarz – mi trudno mówić o żarówkach czy środkach czystości, bo na Niwie nie ma domu ludowego, kwestia tablic, znaków to przekazałem te doświadczenia, jakie mam, może parę osób inaczej myśli, nie możemy wyłączać środków teraz są inne przepisy i jest odpowiedź i pani Skarbnik powiedziała, pan burmistrz odpowiada za gospodarkę finansową, oczywiście zgodzę się i pan burmistrz rozlicza to, nie boimy się pracy i odpowiedzialności, ja to potrafię zrobić rozpisać na działy, rozdziały, paragrafy, ale od tego są urzędnicy gminni, żeby takie sprawy wyprostować przed podjęciem uchwały, od tego jest pani Skarbnik, to co pan Rusin mówił że zachodzi podejrzenie korupcji i niejasności tak to można powiedzieć o połowie społeczeństwa polskiego.

 

Pani Barbara Madej – Sołtys Bud Głog. – ja nie będę miała tych pieniędzy, i sama nimi nie będę dysponować tylko z Radą Sołecką, osoby zaufane i odpowiedzialne w Radzie – cała wieś zaufała, i na zebraniach wiejskich też będą sprawozdania z tych wydatków, nie mam obaw, że tych pieniędzy będzie za dużo, nie będzie problemu wydać na pewno, nie boję się tego, a jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, domy ludowe mają takie same potrzeby tak i w Lipiu i w Rogoźnicy, a jeśli chodzi o Budy, teren my mamy duży i większe potrzeby np. 8 przystanków, a wy 4, wyłączmy domy ludowe z tego, bo one czy tu czy tu jest taki sam, ja odpowiadam się za.

 

Pan Janusz Niemiec – program pilotażowy panie Baj nikt się na to nie zgodzi, to podtekst, może na Przewrotnym tylko razy dwa zrobimy większy, pan dostanie 14 tysięcy złotych i będzie nimi gospodarzył a reszta będzie się patrzeć?, ja się nie boję bo to żadne usprawnienie, Rada Sołecka nie ma osobowości prawnej, np. przy budowie chodnika kto panu zleci projekt, pozwolenie na budowę.

 

Pan Adam Rusin – ja nie chciałem nic sugerować, jak kogoś obraziłem to przepraszam, domy ludowe są i potrzeby są podobne, a inwestycje czy chodnik, czy parking, z tych pieniędzy nie jesteśmy w stanie zrobić, będzie trwał 3-4 lata, bo cały projekt pochłonie połowę tej sumy, kilka lat całość inwestycji na wsi, w gminie są odpowiednie służby, po co brać sobie na głowę problemy, utarczki z ludźmi, to w zupełności wystarczy jak jest realizowane zadania na wsie to obecnie wystarczy jak to się toczy.

 

Pan Zbigniew Micał – konflikt pokoleń – nie ma czegoś takiego, chylę czoła paniami i panami Sołtysami i dam przykład, sołtys do budżetu gminy 5-6 tysięcy za wyposażenie sal, stołów i on nie upomina się o pieniądze na radę sołecką, będę bronił pana Burmistrza i również Sołtysów, może będą potrzebne środki reprezentatywne i są losowe sytuacje, nie boję się pracy, boje się tych środków dużych i boje się o opinię publiczną, a na zebraniach wiejskich może przyjść parę osób, ale zrobić zamieszanie ogromne. Panie Arturze, jeśli mamy tworzyć tą wspólnotę Sołtysów to rozmawiajmy, ale rozmawiajmy nie na sesji, ale przy stole, i porozmawiajmy, bo tutaj to jest taka a nie inna wymiana zdań.

 

Pan Marian Kowalczyk – większość sołtysów nie wiedziała o tym temacie wcześniej, chodzi o takie środki reprezentacyjne, np. mamy seniora żeby było trochę tych pieniędzy, ktoś nie do końca wypytał Sołtysów.

 

Pan Ryszard Pado – najlepiej żeby Sołtysi i przewodniczący Rad Osiedlowych się wypowiedzieli, a jeśli chodzi o argumenty przytoczone: po co brać sobie coś na głowę, to jest to porażające, naprawdę nie przystoi funkcji społecznej tutaj sprawowanej, a ustawa o samorządności miała na cel żeby mieszkańcy mogli jak najwięcej decydować o sprawach na swoim terenie, jeżeli tutaj jest mowa o tym sołeckim funduszu to ma to na celu aby mieszkańcy mieli możliwość decyzji o sprawach tej swojej małej społeczności. Przypomnę 16 grudnia 2007 roku na zebraniu mieszkańców Głogowa padło pytanie, aby stworzyć ranking najpotrzebniejszych spraw i wydawało się, że w dobrym kierunku to idzie, i kolega tutaj mówił o wprowadzeniu takiego pilotażowego programu, spróbować, a nie mówić nie, bo nie.

 

Pan Zdzisław Kędzior – ja od 1996 roku jestem sołtysem, przez 2 lata były środki finansowe Rudna Mała składa się z: Podboru, Polamu, i osiedle Vidok. Na osiedlu Podbór nie było zgazyfikowanego osiedla mieszkańcy kupili kilka rur, na osiedlu Polam nie było kanalizacji deszczowej, zrobili ze 30-40 metrów, bo na tyle tylko starczyło, na osiedlu Vidok nie było chodnika ale za co było tam zrobić jak tych pieniędzy tam było mało, i tak to się skończyło, że ani Podbór nie kupił rur na kanalizacje, ani osiedle Polam nie zrobilo kanalizacji deszczowej, w 1998 roku jak zostało to zlikwidowane, to wystąpiłem do burmistrza, tak jak co roku to robimy, że są takie i takie potrzeby a co jeszcze najgorsze, na zebraniach sołeckich był taki rumor jak przyszli z tych Osiedli, ja jestem za tym, aby tego nie było i co roku robimy spis i w miarę realizujemy to, na co gminę stać.

 

Pan Karol Kamler – zamykam dyskusję, debata była zgodnie z porządkiem obrad, nikt nie zgłosił żadnego wniosku, nie ma, co glosować, jeśli państwo Radni wystąpią, a jest olbrzymia różnica zdań, co wynikało z tej debaty, i wystąpią z inicjatywą uchwałodawczą, to jedna sprawa, macie takie prawo, a pamiętajmy, że przyjmujemy budżet, przyjmując zmiany w budżecie nie było czegoś takiego zaplanowanego, to musiałoby być wskazane, z czego zabieramy i zgoda burmistrza, ale w tym roku myślę, że nie ma szans. Tworzymy budżet, będą komisje i będziemy dyskutować.

 

Ad. 6

Zapytania i wolne wnioski

 

Pan Karol Kamler – pan Padwiński chciał dziś złożyć sprawozdanie – informację z działalności OSP, niestety nie myślałem, że ta sesja tak się przedłuży, dlatego może na następnej sesji wrócimy do tego, ja celowo na godz. 13:00 ustaliłem tą sesję myślałem, że krótko potrwa, dlatego teraz w tym punkcie proszę tylko pilne sprawy.

 

Pan Janusz Skalski – zebranie mieszkańców osiedla Głogowa było 16 grudnia 2007 roku, mieszkańcy osiedla Piaski są pełni uznania dla pracy Wysokiej Rady, i Burmistrzów, bo dużo się zrobiło, jednak pod koniec zebrania wyszła sprawa ale jedna sprawa czy nie można wracając do drogi dojazdowej porozmawiać z właścicielem, a nie z prokurentem, próbować negocjować formę rozwiązania mieszkańców drogi do NTB, bo również ustanowienie służebności, nie było to tak całkiem bezpieczne, prośba może spróbować rozmawiać przy tych argumentach które Urząd teraz ma, tym bardziej że mieszkańcy pamiętają nie tak odległy czas kiedy pan Twardzik kiedy potrzebował doprowadzić gaz do NTB wtedy chodził do mieszkańców i mieszkańcy wyrazili zgodę na kopanie po działkach i nie odnosili wrażenia że jest niemożliwe dogadanie się.

Kilka razy był poruszany na sesjach temat ekranów dźwiękochłonnych od strony obwodnic, mieszkańcy wystąpili z propozycją, ponieważ prace mogą trwać długo, może uporządkować teren między torami i posadzić tam drzewa zimo zielone, które byłyby naturalną barierą chroniącą przed hałasem, ale może uwzględnić ekrany, może byłoby to rozwiązanie tym bardziej, że mieszkańcy posiadaliby sami te drzewa zimo zielone, myślę, że koszt nie byłby duży, bo hałas jest wielkim problemem.

Od strony między torami, a cmentarzem, jest kawałek chodnika, który ksiądz zrobił i chodząc tamtędy z ankietami, usłyszałem wiele sygnałów, aby ten kawałek utwardzić. Chodnik, który istnieje między cmentarzem, a ul. Przemysłową do ul Piaski utwardzić, uzdatnić nawierzchnię, aby od ul. Przemysłowej sprowadzić na bezpieczną ścieżkę czy dzieci, czy mieszkańcy żeby chodzili bezpiecznie.

Teren między cmentarzem, a torami można pomyśleć o ekranach, część mieszkańców ma małe dzieci, dotyczy to mieszkańców Piasków Zabajskich może na osiedlu Piaski plac zabaw by utworzyć kiedyś w przyszłości, jakiś bezpieczny kąt dla dzieci. Ja bym miał tyle.

 

Pan Artur Bednarz – ja mam propozycję zwoływania sesji w godzinach popołudniowych, ponieważ niektórzy pracują.

 

Pan Zygmunt Rusznica – chciałem się zwrócić w sprawie cmentarza, odnośnie ścieżki, która się urywa, gdzie jest dół, błoto, leży gruz, można by to było rozbić.

 

Pan Karol Kamler – myślę, że na Radzie Osiedla trzeba to poruszyć, grabarz tylko robi trochę, sam zwracałem uwagę, aby posypać chodnik koło cmentarza, bo ludzie na moich oczach przewracali się. Przypominam tylko jeszcze o sesji 31 stycznia – budżetowej, wcześniej komisje.

 

 

W związku z wyczerpaniem porządku obrad XVI sesji Rady Miejskiej w Głogowie, Przewodniczący Rady zamknął obrady, które trwały 3 godziny, podziękował za udział w sesji Radnym oraz zaproszonym gościom.

 

Na tym zakończono protokół.

 

Protokołowała:

Czebieniak Iwona

 

 

Liczba odwiedzin: 467622

Urząd Miejski w Głogowie Małopolskim
tel. +48 17 789 7000
e-mail umig@glogow-mlp.pl
www.glogow-mlp.pl